JEANS SKIRT
Do trzech razy sztuka. Najpierw nie dopisywała pogoda, a później nieszczęsne zapalenie spojówek. Niema tego złego miałam czas by posiedzieć nad wpisami o produktach kosmetycznych. Do, których serdecznie zapraszam. Jak już mamy odpowiednie światło to czas przejść do omówienia stylizacji. Moją wielką słabością są koszulki mojego narzeczonego, mogłabym je nosić bez końca. Czy to po domu czy też stworzyć taką stylizację. Do tego spódniczka, którą od lat mam w szafie i od lat jej nie nosiłam. Tylko pytanie dlaczego? Całość uzupełnia ulubiona torebka i klasyczne czarne botki. Jak Wam się podoba takie rozwiązanie? Dajcie koniecznie znać i miłego dnia! :*
Zapraszam do polubienia fanpage'a (klik) oraz obserwowania mnie na instagramie (klik). ;*
Zapraszam do polubienia fanpage'a (klik) oraz obserwowania mnie na instagramie (klik). ;*
KOSZULKA : JORDAN
SPÓDNICZKA : SH
BRANSOLETKI : BERSHKA
TOREBKA : ALDO
BUTY : DOROTHY PERKINS