KOSMETYKI DO CODZIENNEJ PIELĘGNACJI (SKÓRA WRAŻLIWA)





     Dzisiaj mam dla Was post dotyczący pielęgnacji mojej twarzy. Urlop to jest czas by poprawić stan swojej skóry. Niekoniecznie wizytą w salonie kosmetycznym a systematycznym korzystaniem  z kosmetyków. Moja pielęgnacja bardzo się zmieniła. Jeszcze kilka tygodni temu używałam tylko płynu micelarnego, kremu i to nie zawsze. Kilka razy w tygodniu stosowałam maseczki całość nie zajmowała więcej niż 5 minut. Na tą chwilę pielęgnacja cery zajmuje mi 25-35 minut (wliczając stosowanie maseczek). Pierwszy raz o polskiej firmie Vianek usłyszałam na youtubie. Do końca nie była przekonana ale dostałam kilka produktów w prezencie i okazało się, że pięknie pachną, są naturalne i uwaga działają. Do tego maseczki nawilżające oraz oczyszczające i w ciągu dwóch tygodni stan mojej cery znacznie się poprawił redukując wągry, skóra jest nawilżona i promienna. Mam nadzieję, że nie zaprzestanę mojej codziennej rutyny i będzie tylko lepiej. Poniżej opisałam przebieg mojej pielęgnacji. 

KROK PIERWSZY

     Jest to w zależności od pory dnia. Rano na wilgotną twarz stosuję emulsję myjącą do twarzy firmy Vianek. Usuwa ona zanieczyszczenia, zostawiając skórę czystą i nie powoduje ściągnięcia. Co dla mojej skóry wrażliwej jest bardzo ważne. Natomiast wieczorem zaczynam od demakijażu płynem micelarnym firmy Mixa bądź Garnier. Po tej czynności stosuję emulsję do mycia. 


Vianek cena 17,99 zł


KROK DRUGI 

     Po oczyszczeniu skóry czas na tonik-mgiełka również firmy Vianek. Przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji, który wyrównuje pH przez co ułatwia wchłanianie nałożonego później kremu.


Vianek 17,99 zł
KROK TRZECI 

    Bardzo zaniedbałam okolicę pod oczami. Doprowadziło to do tego, że korektor nakładany w to miejsce nie zakrywał sińców tylko uwydatniał suchą skórę. Co spowodowało, że wyglądałam na bardzo zmęczoną. Na tą chwilę używając kremu Aqua π delikatnie zredukowały mi się sińce oraz lekko poprawiła mi się kondycja skóry. Krem wklepuje opuszkami palców nie rozcieram. 


Aqua 丌 kupiony w zestawie z kremem. Cena zestawu 100 zł 

KROK CZWARTY 

   Krem do twarzy to taka oczywista sprawa. W moim codziennym rytuale często jednak go brakowało. Czy to wieczorem czy rano nie zawsze o nim pamiętałam. Teraz czy to przed nałożeniem podkładu czy też na noc nie zapominam go nałożyć. Po nałożeniu kremu do twarzy i pod oczy odczekuje od 5-10 min w zależności ile mam czasu i nakładam podkład. Natomiast wieczorem nakładam krem na noc, ponieważ jest bardziej odżywczy od tego na dzień. Podczas snu krem regeneruje nasza cerę.


Vianek 22,99 zł


Vianek 22,99 zł

KROK PIĄTY

      Raz w tygodniu stosuję peeling, który jest również maseczką. To nie nowość w mojej rutynie ale wcześniej była to po prostu kawa. Niedroga opcja, która również świetnie się sprawdza. Nakładamy na wilgotną twarz masując 2-3 minuty następnie pozostawiamy na 10 minut i spłukujemy. Stosując regularnie pozbywamy się suchych skórek.


Vianek cena 20,99 zł

KROK SZÓSTY

      Maseczki są ostatnio bardzo modne i wszyscy je stosują. Tylko czy stosujemy je regularnie? Jeżeli raz na jakiś czas to niestety efektów nie będzie. Trzy razy w tygodniu stosuję maski oczyszczające firmy 7 th Heaven (jedna saszetka starcza na dwa zastosowania) oraz od czasu do czasu z Bielendy, dla cery wrażliwej. Natomiast masek nawilżających staram się używać codziennie czy to w płachcie czy też standardowych do rozprowadzania. Polubiłam te z Ziaji jak również z Bielendy, Cettua oraz 7th Heaven

OCZYSZCZAJĄCE :


Hebe ok 6 zł


Hebe ok 6 zł


Hebe ok 6 zł

NAWILŻAJĄCE :


Rossmann cena 1,59 zł


Rossmann 1,59 zł


Hebe 12,90 zł


Hebe 12,90 zł


Bielenda 8,39  6,49 zł


Hebe ok 6 zł


Pamiętaj nie wyciskaj!! A jak Wy pielęgnujecie swoją skórę? Chętnie wprowadzę coś nowego.

Miałyście okazję używać któryś z wymienionych produktów marki Vianek? Co o nich sądzicie?



8 komentarzy:

  1. Szukam czegoś, żeby nie zmywać maseczek i peelingów zwykłą wodą, bo niestety moja skóra jest wówczas ściągnięta i nieprzyjemnie sucha, choć mam cerę mieszaną. Stosuję wodę termalną, ale nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie...
    Za to na lato polecam mgiełki do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może problem tkwi w czymś innym niż woda? Kiedyś również jej unikałam stosując jedynie młyn micelarny. Teraz używając wyżej wymienionych produktów problem znikł. Dużo mi dały regularnie stosowane maseczki nawilżające. Bo wcześniej używałam ich jak mi się chciało. Polecam zajrzeć do książki "Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji". Warto przeczytać może ułatwi okiełznać cerę.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Uwielbiam toniki w formie mgiełki - koniecznie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Vianka mam tylko krem pod oczy (wersja nawilżająca), ale z tej pomarańczowej też chcę coś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od dawna mam zamiar przetestować kosmetyki z firmy Vianek! ;) Wiele kobiet je chwali ;)
    Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
    www.jagglam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne produkty, Vianek bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Polinworld , Blogger